Laura próbuje znaleźć szczęście u boku ukochanego męża, choć skutecznie przeszkadza jej w tym świadomość, że żyje w cieniu jego pierwszej żony. Po pobycie w szpitalu wyjeżdża latem na rekonwalescencję do rodziny męża w Kornwalii. Piękne morze, urok starego domu i serdeczność jego mieszkańców może by i pozwoliły Laurze odzyskać spokój i wiarę w ludzi, gdyby nie oszczercze anonimy. Ciepła opowieść o dwojgu ludziach zagubionych w związku małżeńskim.

Na przyjęciu w pewnym szkockim majątku mają spotkać się ludzie, którzy niegdyś żyli w tej samej okolicy, a teraz są rozrzuceni po całym świecie. Wielowątkowa akcja tej powieści rozgrywa się podczas kilku tygodni, poprzedzających przyjęcie w majątku. Choć książka ta mówi o wielu ludzkich dramatach, to jej wymowa jest optymistyczna.

Niezwykle ciepła powieść o kolejach ludzkiego życia, o tym jak okrutny los potrafi zmienić ludzi i ich postawę wobec świata. Elfrida próbuje dojść do siebie po śmierci ukochanego. Rodzina Oskara zginęła w wypadku samochodowym. Carrie próbuje ułożyć sobie na nowo życie po rozstaniu z Andreasem, a Lucy uciekła po kłótni z matką i babką. Wszyscy zamieszkują w opuszczonym dworze w Szkocji należącym początkowo do Oskara. Wspólne życie pod jednym dachem, razem spędzone święta Bożego Narodzenia i Sylwester zacieśniają związki między nimi. Nawiązują się nowe przyjaźnie i nie tylko...

Karolina i jej jedenastoletni brat Jody po śmierci ojca zamieszkali z macochą w Londynie. Karolina wkrótce miała poślubić brata swej macochy, który od dawna otaczał ją opieką i darzył przyjaźnią, myślała jednak z lękiem o rozstaniu z młodszym bratem. W szalonym odruchu rodzeństwo rusza w podróż do Szkocji, chcąc przekonać najstarszego brata, po śmierci rodziców ich jedynego bliskiego krewnego, by porzucił wędrówki po świecie i zamieszkał z Jodym w Londynie. Niespodziewanie zamieć śnieżna zatrzymuje ich w Szkocji i krzyżuje wszystkie plany.

Toby pierwszy raz przeżywa śmierć przyjaciela, uczestniczy w narodzinach i jest świadkiem rodzącego się uczucia. Starzejąca się samotna panna Cameron dopiero po pięćdziesiątce odważyła się spełnić swoje dziecięce marzenie i odkrywa, że przyjaźń i wymiana myśli rozgrzewają puste serce. Owdowiała Veronica w zapracowanym sąsiedzie dostrzega uroczego i zabawnego mężczyznę zaprzyjaźnionego z jej dziećmi. Wszyscy oni przekonują się, że łatwiej cieszyć się dobrymi chwilami i przeżywać smutek, jeśli dzieli się je z bliskimi ludźmi.

Bohaterka powieści, Celina Bruce, pod wpływem niezwykłego impulsu, opuściła Londyn i mieszkającego tam narzeczonego. Udała się na maleńką wyspę u wybrzeży Hiszpanii w poszukiwaniu ojca, którego nigdy przedtem nie znała. Tam nieoczekiwanie odkryła prawdę o sobie i o mężczyźnie, którego zamierzała poślubić.

Autorka tej książki, tym razem proponuje czytelnikom historię dwojga tytułowych "bliźniaczek". Owe siostry, rozdzielone w dzieciństwie, nie wiedziały o swoim istnieniu. Spotykają się przypadkiem, jako młode kobiety. Wkrótce potem, jedna z nich zgadza się w imię wyższych celów udawać drugą. Odtąd jej życie zaczyna dziwnie się rozdwajać. Musi podjąć walkę o zachowanie własnej tożsamości. Naczelnym problemem tej powieści jest pytanie: ile znaczą w życiu człowieka odziedziczone cechy, a ile jego wychowanie i środowisko, w którym on żyje. Pisarka nie daje tu żadnej odpowiedzi na to pytanie.

Spędzając lato na kalifornijskiej plaży, Jane wraca myślami do dzieciństwa i do domu w rodzinnej Szkocji. Tęskni za tamtym krajem i za pięknym kuzynem. Kiedyś przecież marzyła o poślubieniu go. Nagła wizyta adwokata jej babki sprawia, że Jane musi wrócić do Szkocji, gdzie czeka na nią wiele kłopotów, które musi rozwiązać, ale również czeka na nią ów kochający kuzyn.

Jest to tradycyjna powieść angielska, przypominająca swoją formą sagi rodzinne. Jej bohaterką jest współczesna, angielska dziewczyna, Rebeka, która po latach odnajduje swoją bliską rodzinę. Wychowana przez samotną matkę, jako dorosła już kobieta nawiązuje kontakt ze swoim dziadkiem i poznaje rodzinną przeszłość.